Miasto Magnolia 10:00 rano
—Wróciłyśmy!—zawołała uradowana Yuki rozciągając
dłonie—nareszcie po długim czasie wróciliśmy do jednego z najciekawszych miast
we Fiore!
"Yuki Inaba, dziewczyna o średnich kruczoczarnych
włosach, zielonych oczach, jasnej cerze i szerokim uśmiechu. Ubrana w niebieski
top i szare spodnie, jest Śnieżnym Smoczym Zabójcą."
—Wreszcie pooglądamy jakieś sklepy!—powiedziała
zadowolona Candy—może uszyje coś nowego
"Candy Exceed koloru morskiego, niebieskich
oczach i łagodnym charakterze. Ubrana w czarną sukienkę, którą sama sobie
uszyła. Jest partnerką jest Yuki Inaby."
—To miasto jest takie ładne pewnie jest tutaj dużo
róż—odpowiedziała Tsuki złączając dłonie przy twarzy z marzycielską miną
"Tsuki Exceed koloru niebieskiego ze złotymi
oczami, miła i słodka. Ubrana w czarną sukienkę z białą koronką i księżycem na
środku. Jest partnerką Reiko Lilici."
—Według mapy jest tu wiele gildii nie tylko Fairy
Tail—powiedziała Reiko zagłębiając się coraz bardziej w mapę
"Reiko Lilica, dziewczyna o długich czerwonych
włosach, których część wiąże w długi kucyk na boku oraz szkarłatnych oczach.
Ubrana w czarno-turkusowy top oraz turkusową spódniczkę. Miła i energiczna
dziewczyna lubi trenować. Jest Smoczym Zabójcą Błyskawic."
—To dlaczego akurat Fairy Tail?—zapytała kruczowłosa
—Ponieważ tą gildie polecił mi mistrz Bob i dodatkowo
rozmawiał ze staruszkiem Marakovem—odpowiedziała czerwonowłosa zamykając
mapę i spojrzała w niebo—ładną mamy dzisiaj pogodę co?
—Oj tak—odpowiedziała niebieska kotka doskakując Reiko
do ramienia—po spotkaniu z Panem Marakovem możemy iść na lody!
—Nie pierw na zakupy w tutejszych domach
mody!—odpowiedziała morska kotka
—Pozwiedzać całe miasto!—zawołała Yuki
—Dziewczyny pierw będzie trzeba znaleźć
zamieszkanie—odpowiedziała dosadnie z uśmiechem czerwonowłosa—potem
przyjemności.
—Oj wiesz że przez tyle czasu spędzonego na treningu w
lesie czuję się jak tubylec—powiedziała znudzona przyjaciółka—dobrze że twój były
mistrz pozwolił nam się wykąpać u siebie w pałacyku..
—Czyżby nie podobała Ci się codzienna kąpiel w
źródłach przy wodospadzie?—zapytała Tsuki
—Zero ciepłej wody.. dobrze że chociaż mydełka
mieliśmy—odpowiedziała zrozpaczona Candy po czym spojrzała na zdziwioną kocią
towarzyszkę—zero klasy w was dziewczyny.. Jak dziczyzna jakaś.
—Oj przestań marudzić Candy—odpowiedziała uśmiechnięta
Reiko—teraz nie będzie nam groziło mieszkanie w jamach, kąpanie w jeziorach..
—Nie wyliczaj już proszę Cię—odpowiedziała Yuki
tamując śmiech—i tak jesteśmy załamane…
—Oj tak nie udawaj—powiedziała dziewczyna—uwielbiałaś
te dzikość przyrody. A tak a propos przyrody jedna dużo w lesie ćwiczyła.
—Kto?—zapytała kruczowłosa przyglądając się badawczo
Reiko
—A taki blondyn—odpowiedziała—miał takiego ciekawego
Exceeda—po czym pokazała na magazynie gildii—o ten.
—To Sting!—zawołała podekscytowana—jest z Saberthooth.
—Tak? a co to jest?—zapytała
—Dziewczyno interesowałaś się czymkolwiek oprócz
treningiem przez tyle lat?
—No w sumie nauczyłam się gotować a co?
—Przemilczmy ten temat..Saberthooth była jedną z
najsilniejszych gildii przez ostatnie siedem lat.
—Tylko tyle?—zapytała Tsuki
—Pewnie by była dalej gdyby nie Fairy
Tail—odpowiedziała Yuki—najsilniejsi członkowie gildii wrócili po siedmiu
latach i stanęli do walki w Magicznym turnieju.
—To istnieje coś takiego jak Magiczny
Turniej!?—zawołały dziewczyny podekscytowane aż parę osób z kawiarni na nie
spojrzało
—Aaa tak—powiedziała zbita z tropu kruczowłosa—mówiłam
byś czytała gazety.. Ale ty nie.. jedynie co w nich Cię interesowało to kącik
gotowania.
—A tam—odpowiedziała Reiko z zakłopotania drapiąc się
po głowie—któraś z nas musiała się nauczyć gotować bo byśmy z głodu umarły.
—Lub co gorsza—odpowiedziała Tsuki—się otruły..
—Tsuki—odpowiedziała Candy uśmiechając się lekko—jeden
i drugi wariant był by śmiertelny.
—A tak macie mnie elektrycznego szefa
kuchni—odpowiedziała uradowana smocza zabójczyni udając że dzierży w dłoni
patelnie
Dziewczyny resztę drogi do gildii śmiały się.
****
Budynek Fairy Tail 10:30
—Kto by pomyślał że to tak daleko—powiedziała Candy
—Nóżki mi już odpadają-powiedziała Tsuki siadając na
kamiennej posadzce przed gildia
—Trzeba było użyć skrzydeł—upomniała ją kotka
—Ja.. ja boję się zbyt wielkiej wysokości!—zawyła
niebieska
—Ale dziewczyno to jest tylko parę kroków wyżej niż
ziemia—odpowiedziała Candy zdziwiona
—Candy bądź milsza dla Tsuki—powiedziała Yuki grożąc
jej palcem—wiesz że ma lęk wysokości.
—Ale ja jestem dla niej miła—odpowiedziała morska
kotka—Po prostu się o nią martwię.
—Dajcie już spokój dziewczęta—powiedziała Reiko
szykując się do zapukania do drzwi
Jednak, ktoś już jej otworzył drzwi przed nosem.
Starszy mężczyzna z mała dziewczynką na baranach. Spojrzeli na siebie tak samo
zdziwieni, a czerwonowłosa dalej miała rękę przygotowana do zapukania.
—Eee…Dzień dobry—zaczęła zakłopotana chowając dłoń
—Dzień Dobry!—odpowiedziała dziewczynka
—Patrz jaka mała słodka dziewczynka!—zawołała Yuki z
rumieńcami
—Jestem Asuka—odpowiedziała zadowolona dziewczynka
—Czegoś szukacie dziewczęta?—zapytał starszy pan
—My..—zacięła się Reiko tym że to stało się tak szybko
,lecz kłaniając się odpowiedziała—
szukamy mistrza
Marakova! Jestem Reiko Lilica a to moje towarzyszki Yuki Inaba, Candy i Tsuki.
Zostałyśmy przysłane tutaj przez Mistrza Boba z Blue Pegazus.
—Ahh..Reiko—odpowiedział starszy Pan drapiąc się po
głowie i zastanawiając—Ah tak! Mistrz Bob wspominał o tobie! Więc chcesz z
towarzyszkami dołączyć do gildii tak?
—Tak za pozwoleniem mistrza—odpowiedziała
—No to Witam w gildii moje dzieci—odpowiedział
rozkładając ręce
—Moje dzieci—powtórzyła dziewczynka z tym samym gestem
—Hę? —odpowiedziały dziewczyny tak samo zdziwione
—Żadnej rozmowy z mistrzem? —zapytała Yuki
—Żadnej walki? —dodała Tsuki
—Ani pokazania swojej mocy? —dodała Candy
—Ależ dziewczęta właśnie z nim
rozmawiacie—odpowiedział dziadek śmiejąc się—Ja jestem mistrzem tej Gildii
Mistrzem Marakovem!
—CO?! —wrzasnęła całą grupa
—Co?! —zawołała zadowolona Asuka powtarzając gesty
dziewczyn
—Ahh mistrz Bob musiał wam mnie nie
pokazywać—odpowiedział zaciekawiony patrząc na nie
—No więc …Pan…Pan wygląda znacznie inaczej niż sobie
Pana wyobrażałam—odpowiedziała Reiko, a w jej głowie pojawił się obraz
człowieka chudego podobnego do Mistrza Boba( Marakov to widząc: Na miłość Boską
Nie!)
—Ekhem..Ekhem..a więc witajcie w Fairy Tail!—powtórzył
Marakov wcześniejszą kwestię
—No cóż czytałam gazety o zwycięstwie Pana Gildii
Panie Marakov—odpowiedziała kruczowłosa z zainteresowaniem
—Ahh..tak—odpowiedział uśmiechnięty
—Walka bliźniaczych smoków i Natsu była
niesamowita—powiedziała Yuki z entuzjazmem
—A tobie Reiko co się podobało ?—zapytał Marakov
przyglądając się zakłopotanej dziewczynie
—Mi kurczak marynowany! hehe!—zaśmiała się zakłopotana
drapiąc się znowu po głowie(Marakov w rozpaczy: Dlaczego!?)
—No cóż skoro tak zapraszam do środka—powiedział Mistrz
wchodząc, a dziewczyny ruszyły za nim
—Teraz będzie oficjalne przywitanie—powiedziała
podekscytowana śnieżna smocza zabójczyni—dostaniemy swoje oficjalne znaki!
—Ah tak—powiedziała niepewnie czerwonowłosa widząc jak
reszta gildii się na nie patrzy
—Więc przywitajcie nasze nowe członkinie Reiko Lilica
i Yuki Inaba!—zawołał Marakov do osób siedzących w gildii—a także Candy i
Tsuki.
Tsuki zawstydzona schowała się za Candy gdy ludzie
poderwali się by przywitać nowe towarzyszki gildii.
—Witajcie dziewczęta jestem Macao—odpowiedział facet z
wąsami
—Ja jestem Wakaba. Hej! hej Macao—odpowiedział mu
Wakaba z cygarem w buzi—nie
podrywaj nowych
młodych dziewczyn. Bo jeszcze wezmą Cię za zboka.
—Co powiedziałeś!? —warknął Macao pojawiając się obok
Wakaby
—To co słyszałeś—odwarknął mu i zaczęli się bić
—BITWA! —wrzasnęła reszta gildii i także się dołączyła
do walki
—Powinniście pokazać się koleżankom z lepszej
strony—powiedział staruszek z załamaniem patrząc na to po czym zwrócił się do
dziewcząt—a więc będziecie musiały moje drogie dzieci wybrać miejsca na znak.
—Tak propos on nie powinien palić na
zewnątrz—powiedziała Reiko pokazując na bijącego dymem Wakabe—zawsze mówiłam że
palenie zabija(Marakov:Tylko to Cię w tej gildii dziwi?! Biją się wszyscy, a ty
o paleniu w budynku!?)
—Cała Reiko.. —odpowiedziała Candy przy czym Yuki i
Tsuki zaczęły się śmiać
—Witajcie w Fairy Tail—usłyszały łagodny głos. Przed
nimi pojawiła się dziewczyna z długimi białymi włosami i kucykiem na środku. Ubrana
w śliwkową sukienkę oraz delikatnym uśmiechem.
—Ja Cię znam—odpowiedziała szczęśliwa kruczowłosa—jesteś
Mirajane! Byłaś w drużynie Fairy Tail B na turnieju.
—Powinnam się martwić że jak nikogo nie znam?—zapytała
szeptem dziewczyna kotki
—No cóż chyba nie—odpowiedziała morska kotka—Yuki wie
wszystko wystarczy.
Z drugiej strony baru dziewczynom przyglądała się
grupa Raijnishu, która jako jedyna nie uczestniczyła w bitwie nie licząc
Mirajane. Kiedy białowłosa nabijała znaki nowym członkom gildii w grupie zaczął
odbywać się dialog.
—Nowi smoczy zabójcy w gildii ciekawe co? —zaczęła
Evergreen
—Jedna z nich zachowuje się jakby przez ileś lat była
wyłączona z życia i gazet nie czytała nawet—odpowiedział Frieed
—Ale obydwie są słodkie mogą zostać maskotkami gildii
wraz ze swoim kotami—dodał Bickslow
Tylko Laxus się nie odzywał i wpatrywał w dziewczyny.
Znak gildii Reiko ma po lewej części brzucha i jest turkusowy, zaś Yuki swój
znak ma na prawej części brzucha i jest biały, a Tsuki i Candy mają znaki na plecach
które są zakryte sukienkami.
—A tak w ogóle jaką magią smoczych zabójców
dysponujecie?—zapytał Marakov zainteresowany
—Ja jestem Śnieżnym Smoczym Zabójcą—odpowiedziała Yuki
uśmiechnięta
—A ty?—zapytał Mistrz Reiko która teraz uchwyciła
spojrzenie Laxusa
—Ja?—zapytała rozproszona spojrzeniem—Jestem.. Smoczym
Zabójcą Błyskawic.
—CO!?—krzyknęła cała gildia, a walka się zatrzymała,
nawet Laxus podniósł się ze swojego miejsca
—Co..—zaczęła zdziwiona Reiko—co wy wszyscy tacy
zdziwieni?
—W naszej gildii jest już jeden taki smoczy
zabójca—odpowiedział zszokowany Fred na głos przez co dziewczyna spojrzała w
ich stronę—to Laxus..
W tym momencie spojrzenia Reiko Lilici i Laxusa
Dreyara znowu się spotkały.
W tawernie dalej trwała cisza, a czerwonowłosa przyglądała się blondynowi z wyraźnym zainteresowaniem. Laxus także na nią patrzył jednak bardziej wyzywającym spojrzeniem.
W tawernie dalej trwała cisza, a czerwonowłosa przyglądała się blondynowi z wyraźnym zainteresowaniem. Laxus także na nią patrzył jednak bardziej wyzywającym spojrzeniem.
—To możliwe?—zaczęła przerywając ciszę—czyżby moja
matka miała jakąś rodzinę?
—No Laxus jest takim trochę innym smoczym zabójcą niż
myślisz—zaczął Marakov przeczuwając wzmagającą się chęć sprawdzenia mężczyzny—została
mu wszczepiona Lacrima..
—A co to do cholery jasnej jest Lacrima?—zapytała
podnosząc jedną brew do góry
—Jestem sztucznie stworzonym smoczym
zabójcą—odpowiedział Laxus głośnym tonem naciskając na ostanie słowa ‘smoczy
zabójca’—więc nie bierz mnie za jednego z was.
W tym momencie zapadła cisza. Dziadek pod nosem szeptał
do wnuka by nie robił wstydu i nie straszył nowych członków, mimo to reszta
patrzyła jak zareaguje Reiko. Yuki stała obok Candy i Tsuki która lekko
zaciskała swoje łapki na nodze dziewczyny. Jednak zainteresowana mina dziewczyny
zaraz ustąpiła pokazując szeroki uśmiech i kły.
—Starszy braciszek Laxus!—zawołała zadowolona po czym
rzuciła się na zdziwionego blondyna powalając go na ziemię
—CO!?—ryknęli wszyscy w budynku
—Odczep się dziewczyno—zawołał Laxus zdezorientowany
odpychając od siebie Reiko—nie jestem żadnym twoim starszym bratem! Z jednej
matki nie jesteśmy!
—A co mnie to obchodzi czy z matki czy z
ojca-odpowiedziała czerwonowłosa stojąc dumnie z uśmiechem—mamy te samą moc
więc czy Ci się to podoba czy nie jesteś moim starszym braciszkiem Laxusem
Chłopak widząc pewną postawę Reiko poczuł się mocno
zbity z tropu. Widział już smoczego zabójcę kobietę, ale to była Wendy która
więcej była nieśmiała, za to przed nim stoi pewna siebie dziewczyna, której
wisi jego zdanie ubzdurała sobie. że będzie jej bratem i już.
—Jesteś dziwna—powiedział Laxus prostując się—ale
zawrzemy układ..
—Układ?—zapytała podpierając boki—a więc słucham.
—Pozwolę Ci nazywać mnie swoim bratem jeśli mnie
pokonasz—powiedział pewnym tonem
—Oszalałeś Laxus?!—zawołał Makarov—jesteś magiem klasy
S!
—Nie ma sprawy dziadku—odpowiedziała z wyzywającym
uśmiechem—przyjmuje wyzwanie. Błyskawica kontra Błyskawica to będzie dopiero
elektryzujący pojedynek
Bardzo fajny rozdział jeśli chodzi o treść, lecz powtarzasz za często imiona, np."zapytała Reiko", "powiedziała Reiko". A tak to naprawdę zajebisty rozdział i lecę czytać dalej!
OdpowiedzUsuńBye bye~!
No niestety :P Taki mam jakoś styl że jak częściej nie powtórzę to mam wrażenie że potem ktoś nie wie o kogo chodzi :d. Dzięki ^^ rozdziały postaram się by były jak najczęściej
UsuńYuki... dobra! Czyli to pewnie będzie ta po prawej w nagłówku! Czyżby Sting się kłaniał w jej stronę? Hehe, kocham Stinga ♥ Wszyscy go kochamy XD Śnieżny Smoczy Zabójca, boże. Chyba każdy, kto tworzył swojego pierwszego bloga, bo podejrzewam, że ten jest Twoim pierwszym. To na główne postacie daje zawsze zabójców. To takie urocze, bo aż przypomina mi się mój pierwszy fanfiction :D
OdpowiedzUsuńNie lubię Exceed... chyba, że stworzone przez Hiro. Bo on jedyny o nich jakoś nie zapomina XDD
Reiko to dziewczyna ta, ta, ta po środku i ona będzie... z duchem Leo? OKAY XDD Chce to zobaczyć!
,,pierw" Nie, robisz to źle xD Wpierw . Zapamiętaj wpierw.
Wiesz co... Exceed, który ma lęk wysokości. Kurczę, genialne! Podoba mi się strasznie ten motyw! Pomysłowo, pomysłowo!
LAXUS! BIJ SIĘ! BIJ SIĘ! DASZ RADĘ! JA TO WIEM! DASZ RADĘ!
,,
-Starszy braciszek Laxus!-zawołała zadowolona po czym rzuciła się na zdziwionego Laxusa powalając go na ziemię" J-ja chyba umarłam.. nie czekaj! Reiko chce umrzeć! CO TA DZIEWKA ROBI?! ;-;-;-;-;-;
,,
-Pozwolę Ci nazywać mnie swoim bratem jeśli mnie pokonasz-powiedział pewnym tonem Laxus" OOO TAAAK! POKAŻ JEJ LAXUS! LECĘ CZYTAĆ DALEJ! ♥♥♥
No cóż Yuki to postać wymyślona przez moją kuzynkę ^^" Reiko to jest moja chara, tak smoczy zabójcy są uroczy ! A mi się akurat moc Laxusa podobała, ogólnie Kocham Pioruny! No to mój pierwszy blog z tej tematyki. No Tsuki to bardzo ciekawy Exceed ^^" A co do Reiko i Leo :D" będzie co będzie!
UsuńWpadłam, jak obiecałam! :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, uwielbiam, kiedy coś dobrze się czyta!
~Nancy
Miło mi ,że wpadłaś :D Jeszcze staram się troche obrabiać pismo blog by się wygodniej czytało :P Pozdrawiam ^^
Usuń